Strona startowa
Troche o łowieniu
Ryby białe
Ryby drapieżne
Regulamin PZW
Sposób na rybe:
Wymiary Ochronne
Zwiększyć skuteczność
Metody łowienia:
=> Spławik
=> Tyczka
=> Odległościówka
=> Gruntówka denna
=> Feeder
=> Spinning
Przysmaczne rybom
Rekordy Polski
Pogoda
Kuchnia
Kalendarz Brań
Galeria
Forum

Gruntówka  

Jedną z bardziej popularnych metod połowu jest gruntówka denna. Szczególnie na rzekach zajmuje czołowe miejsce w wyborze metody. W obu przypadkach gruntówką denną posługujemy się w 99% przy połowach z brzegu. Łowy tą metodą z łodzi są prawie nie możliwe, nawet w przypadku dobrze zakotwiczonej, bo i tak będzie ona bujać się na fali i choćby minimalnie poruszać w różnych kierunkach. Specyfiką bowiem tych połowów jest napięta żyłka, więc jakikolwiek ruch podpórek czy uchwytów, będzie nam fałszował sytuację.

Bardzo często można obserwować, jak wędkarze rzeczni przyjeżdżając nad jezioro, dokładnie przekładają cały sposób łowienia na te wody. A jezioro nie ma przecież uciągu, poza dennymi nurtami, z największym na zalewach rzecznych, ale i tak jest on zdecydowanie mniejszy. Za to ważniejszym staje się wiatr i inne uwarunkowania. W efekcie często podejście rzeczne do gruntowych połowów jeziorowych, pogarsza zdecydowanie wyniki. No, ale zanim dojdę do tego zacznę od początku.

Zastanówmy się wpierw jakich ryb możemy się spodziewać na tego typu metodę połowu. Z drapieżników gruntówką denną najczęściej łowimy takie gatunki jak sum, węgorz i miętus. Natomiast generalnie naszym połowem będą ryby spokojnego żeru, a przede wszystkim leszcz, karp, karaś, lin, i dorodne płocie wchodzące w leszczowe łowiska, a czasem jako niezbyt chciany przyłów, krąpie. Jak widać rozpiętość kalibru poławianych ryb jest spora, a i ilość gatunków ryb znaczna i to zazwyczaj tych dość atrakcyjnych z wędkarskiego punktu patrzenia.

W zależności od tego na jaki gatunek się nastawiamy, szykujemy odpowiednio delikatny lub mocarny sprzęt. Do najbardziej mocnego sprzętu zaliczymy wędziska do połowu sumów, jednak pamiętajmy, że łowimy na jeziorze i wędzisko o c.w. do 150g wystarczy. Za to jego moc i krzywa ugięcia będzie spora i tu polecam wędziska 5lb i więcej, chyba że wielkość ryb nie przekracza 15kg. Długość minimum 3m., ale zdecydowanie lepszym będzie 3,50 do 3,90m. Do mniejszych sumów wystarczy mocna karpiówka 3,1/2lb. W ten sposób doszliśmy do karpiówki. Do połowów gruntówką denną polecam wędziska o ugięciu od 2,3/4 do 3,1/2lb. Z kolei wędziska do połowu linów z czystym sumieniem polecę również karpiówki ale nieco mniej mocarne. Tu wystarczą 2 do 2,1/2lb. Oczywiście ciężar wyrzutu tych ostatnich też będzie mniejszy i wahać się będzie w przedziale do 60¸70g. To wędzisko posłuży nam również do połowu Karasi i leszczy, choć tu już wystarczy spokojnie takie1,1/5 do 1,3/4lb z c.w. do 50g. Długość wędzisk podobna, od 3,50 do 3,90m.

Teraz rozważmy kołowrotek. Z uwagi na charakter połowów potrzebny będzie nam kołowrotek, który cechują pewne zalety. Musi być mocny dla danych połowów i nienagannie nawijający żyłkę. Ale to można powiedzieć, ze dotyczy wszystkich kołowrotków. Jednak tutej będziemy mieli często do czynienia z podciąganiem ryby z dna i bardzo często z walką o nie dopuszczenie do wejścia w zawady. Co do nawijania żyłki to nie tylko chodzi o równe nawijanie, ale również nie może żyłka nadmiernie się skręcać. Hamulec zasadniczy musi być precyzyjny najlepiej przedni. Szpula musi być przystosowana do dalekich wyrzutów i pojemna. W tej metodzie mówimy o pojemnościach minimum 200m. żyłki w przypadku lina, leszcza, karasia, miętusa i węgorza lub małych do 5kg karpi. Gdy natomiast rozmawiamy o dużych karpiach czy bawimy się połowem suma to poniżej 300m. zapasu żyłki nie możemy schodzić nawet na małym akwenie, a nie będzie żadną przesadą 500m. W wędkarstwie gruntowym bardzo przydatnym w kołowrotkach jest wolny bieg. Nie tylko zabezpiecza on wędzisko przed porwaniem ze stanowiska, ale w trakcie brania umożliwia wysnuwanie się swobodne żyłki. Wielu wędkarzy nie stosuje go ale wówczas luzuje hamulec główny a przed zacięciem dokręca. Wolny bieg wyłącza się automatycznie po przekręceniu korbką, co skraca czas reakcji, a zarazem pozwala na nie ruszanie ustawionego hamulca głównego. Obecnie w kołowrotkach wolny bieg też ma swoją regulację w osobnym hamulcu, co wykorzystuje się łowiąc w różnych warunkach pogodowych i środowiskowych.

Na kołowrotek nawijamy żyłkę. Musi ona charakteryzować się pewnymi cechami, które osobiście uważam za bardzo ważne. Ze względu na sporą odległość połowu na pewno musi być mało rozciągliwa. Nie może być podatna na skręcenia i musi być miękka, bo nie ma nic gorszego jak walka z ciągle powstającymi brodami. Żeby ułatwić dalekie wyrzuty powinna być śliska. Natomiast z uwagi na to że linka ciągle jest narażona na kontakt z dnem i różnymi przeszkodami winna być odporna na ścieranie. No i w końcu jej wytrzymałość na węzłach nie może odbiegać od wytrzymałości liniowej. Widać z tego, że wymagania dla żyłek do połowów gruntowych są znaczne. Jeżeli nie chcemy mieć niemiłych rozczarowań nad wodą, to na żyłce nie możemy oszczędzać. Niektórzy do połowów sumów używają jako linki główne plecionek. Muszą one wówczas też posiadać podobne walory do żyłek. Osobiście nie lubuję się w plecionkach jako linkach głównych. Dla mnie plecionki są dobre, ale na przypony.

Dochodzimy do momentu, gdzie warto porozmawiać o podparciu wędzisk. W gruntowym wędkarstwie jeziorowym nie wystarczy jedna podpórka, choć jak zwykle są wyjątki. Jednak zazwyczaj wędzisko musi mieć dwa podparcia. Nie stosujemy na szczytówkach dzwonków, a nawet w najprostszym układzie jako sygnalizatora używamy sygnalizatorów typu bombki, małpki czy swingery. W bardziej zaawansowanych systemach montowane są elektroniczne sygnalizatory dźwiękowe (buzzery) ze swingerami, a nawet swingerami elektrycznie połączonymi z sygnalizatorami. Buzzery zazwyczaj montuje się na przedniej podpórce, jednak w łowieniu drapieżników na żywca lub fileta z gruntu montuje się specjalne zestawy na tylnej podpórce sygnalizatorów ze swingerami, w których styki klipsa po spadnięciu z żyłki zwierają obwód i uruchamiają sygnalizator dźwiękowy. Przy okazji dodam, że również do buzzerów mogą być współpracujące z nimi centralki. No ale to już wyższa szkoła jazdy.

Parę słów powiem o tym wyjątku. Otóż można zastosować jedną tylną podpórkę Tera konstrukcji Henryka Badory „Hebada”. Można wykorzystać ją do gruntówki w dwojaki sposób. Wędzisko montujemy w podpórce, a przed nią sygnalizator brań np. małpka. Należy przy tym mieć poluzowany hamulec kołowrotka lub włączony wolny bieg. Ten manewr jest potrzebny by ryba mogła zabierać żyłkę, ale nawet przy wyłączonym wolnym biegu, czy też nie poluzowanym hamulcu, ryba wędki nie jest wstanie zwinąć wędki z tej podpórki dzięki podwójnemu klinowi. Wadą tego układu jest ciągła obserwacja wędziska. Drugim sposobem jest zamontowanie na wędzisku specjalnego sygnalizatora dźwiękowego i ustawienie wędziska z otwartym kabłąkiem. To sposób przy połowie na żywca lub filet z gruntu.



Wracam jednak do typowego podparcia wędziska. Otóż mogą to być zwykłe podpórki zakończone widełkami (rodrestami), ale również statywy wyposażone w podparcia dla wielu wędzisk, gdzie dodatkowo można zmieniać kąt podpartego wędziska, a w niektórych również obrót. Do zwykłych podpórek są również produkowane imadła w których można zmieniać kąt ustawienia wędzisk jak i wysokości. Przydatne są przy połowie z pomostów, ale zazwyczaj potrzebne są nam wtedy dwa imadła lub imadło i zwykła podpórka.

Teraz warto zająć się zestawami. Najprostsze zestawy do gruntówki dennej, to przelotowe zestawy z ciężarkiem lub sprężyną zanętową, albo koszykiem żebrowym. Bardziej wyrafinowane oparto o zasadę samozacięcia z ciężarkami lub sprężynami do metody. Zestawy samozacinające dosyć dokładnie opisałem omawiając połów karpia. Tak więc opiszę jedynie zestawy swobodnie przelotowe.

Na żyłkę główną nawlekamy rurkę antysplątaniową z końcówką oraz ciężarek lub podkarmiacz. Następnie naciągamy gumowy koralik który zabezpieczy węzeł. Dowiązujemy krętlik, do którego dowiążemy przypon. Przypon może być z żyłki lub z plecionki. Przy połowie na żywca lub martwą rybkę z gruntu, przypon montujemy z długiego wolframu. Jeśli mowa o rurka antysplątaniowych to mam tu na myśli rurki bardzo miękkie. Te sztywne lub pseudo miękkie jekie są sprzedawane z ciężarkami i podkarmiaczami, absolutnie nie nadają się. Trzeba wykonać samemu z takich jakie są używane przez karpiarzy i to dobrej produkcji. Rurki nie mogą być sztywne czy też z pamięcią skręcające się w kłebek.

Doszliśmy do momentu w którym warto powiedzieć parę słów o ustawieniu naszych wędek względem wody. Otóż na jeziorach raczej jeżeli mamy do czynienia z prądem to jest on bardzo mały, ale zazwyczaj mamy wodę stojącą. Natomiast wiatr może dokuczać. Ponieważ obciążenia stosujemy tu zdecydowanie mniejsze niż na rzekach, to powinniśmy spowodować by żyłka jak najszybciej znalazła się pod wodą. Wędziska są ustawione jak najniżej, a czasami wręcz jeszcze dodatkowo nachylone do lustra wody. Jednocześnie na spokojnej wodzie ryba znacznie łatwiej wyczuwa opór, więc szczytówkę ustawiamy równolegle do żyłki. Od tego jednak są odstępstwa gdy musimy łowić za warstwą wody silnie porośniętą przy brzegu. Wówczas wędziska ustawiamy bardziej pionowo, czyli w sposób aby żyłka do wody wchodziła za strefą roślinności. Staramy się jednak ustawiać wędzisko tak by z żyłką tworzyło jak największy kąt, czyli najniżej jak to możliwe, aby zestaw stawiał jak najmniejszy opór. Jest to szczególnie ważne, gdy łowimy zestawem swobodnie przelotowym. Mniejsze znaczenie ma to przy zestawach samozacinających.

Na koniec dodam, że łowienie D.S.-em, czy na czuja, jest również formą gruntówki dennej, ale ze względu na specyfikę tych technik i pewne różnice, opisałem je oddzielnie. Zapraszam również do opisów połowu karpia, leszcza, a niebawem również do opisu gruntowego połowu lina. Część informacji o gruntowym łowieniu ryb zawarłem w opisie wędkowania na mulistym dnie. Wiem, że i tak nie wyczerpałem wiadomości w tej tematyce, ale mam nadzieję, iż te staną się przydatne wędkarzom.


Dodatki na bloga
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja