|
|
|
|
Sandacz to , tajemniczy i jakże waleczny bywalec naszych wód. Swoją pierwszą przygodę z tym drapieżnikiem rozpocząłem nad Zalewem Zegrzyńskim. Mętnooki jest rybą niebywale ostrożną i trudną do złowienia, a jednak….. wartą poświęcenia czasu i uwagi. Stosuję dwie metody połowu sandacza: spinning –w dzień oraz gruntówka -nocą.
Do spiningowania stosuję:
- Wędzisko DRAGON MYSTERY XT Feeling Zander o dł. 2,60 m;
- Plecionkę 0,16-0,18 lub żyłkę 0,20 spinningową;
- Kołowrotek Cormoran RODEOGTI 11PiF;
- Przynętą są wszelkiego rodzaju rippery i twistery (najlepiej sprawdzają się kopyta).
Mętnooki jest rybą która szczególnie ukochała sobie przynęty gumowe. Zadaniem wędkarza jest właściwie prowadzić zestaw ( najlepiej tuż przy dnie, w strefie żerowania tejże ryby) i odpowiednio wstrzelić się z kolorem przynęty ( na zdjęciu moje ulubione przynęty).
Gruntówka:
- Wędzisko gruntowe 3.60-3,90 m;
- Kołowrotek najlepiej z wolnym biegiem szpuli;
- Plecionka 0,20-0,23 lub żyłka 0,23-0,25 typu Fedder;
- Krętliki, przypon dł. 25-50 cm, ciężarek na krętliku dopasowany w zależności od charakteru łowiska i prądu wody kotwiczki podwójne sandaczowe ( jak na zdjęciu poniżej);
- Najlepszą przynętą są uklejki (główny pokarm tego drapieżnika).
Podczas wędkowania gruntowego należy pamiętać o bardzo ważnej rzeczy: sandacz bierze przynętę bardzo specyficznie. Następuje mały słabiutki odjazd (po którym wielu wędkarzy panikuje i od razu zacina), następnie jest krótka przerwa, po której jest kolejny odjazd nieco silniejszy-zachowajcie zimną krew! Kolejna przerwa i po niej trzeci odjazd na maxa -teraz następuje zacięcie ryby i udany hol. Przepiękny drapieżnik ląduje w podbieraku a jego oczy nocą świecą jak dwie prawdziwe perły.
|
|
|
|
|
|
|